No dobra, dbamy o nasze psy bardzo-bardzo, przychylamy im nieba i na ogół cieszymy się tylko tym, że są przy nas. Czasami jednak warto rozpieszczać nie tylko swojego czworonoga, ale i siebie – i właśnie w ramach takiego rozpieszczania zapraszam do dzisiejszej notki, zwłaszcza że moje ostatnie odkrycie bardzo Wam się spodobało. Dziś coś tylko dla kobiet 🙂
Zrobiłam sobie prezent na Dzień Kobiet. Przez niekompetentną Pocztę Polską prezent mój, kupiony samej sobie, wysłany w poniedziałek, dotarł dopiero dziś, od wtorku rana leżąc na poczcie ze statusem najpierw “w doręczeniu”, potem przez dwa dni “doręczenie nieudane” – bez możliwości samodzielnego odbioru z placówki. Ile nerwów straciłam przez nich, to nawet nie wspomnę. No, ale miało być o przyjemnościach.
Bardzo cenię sobie osoby, które mają talent, dzięki któremu potrafią robić różne, piękne rzeczy. Sama staram się coś tam trochę dłubać w biżuterii i wyplataniu, ale to takie nic w porównaniu z talentem p. Doroty, u której postanowiłam postawić na samo-rozpieszczenie. Zamówiłam sobie więc… kolczyki. I dziś przyszły, a wraz z nimi Galeria Niezwykłości wstąpiła w nasze progi 🙂
Ale, ale… kolczyki nie byle jakie! Personalizowane, wykonane w całości ręcznie, z ceramiki, wypalane w najprawdziwszym piecu – od początku do końca robione przez p. Dorotę z Galerii Niezwykłości. Dziś, jak tylko otworzyłam gustowne opakowanko, w którym były kolczyki – poczułam, że warto było czekać! Są najpiękniejsze, delikatne, drobne, a zarazem tak bardzo indywidualne, jak to tylko możliwe. Oczywiście, przypominają… Białego Jacka, a jakżeby inaczej.
Warto dodać, że p. Dorota i jej złote ręce robią kolczyki, zawieszki, bransoletki i zaczepy do numerów na wystawy w formie najróżniejszych ras psów. Gorąco zachęcam wszystkie panie, nie tylko (choć – przede wszystkim) właścicielki JRT, ale i innych ras – jeśli myślicie o zrobieniu sobie małej przyjemności, a lubicie takie ozdoby, to nie zwlekajcie 🙂
Jeśli podobają Wam się cacuszka robione przez p. Dorotę, a chcielibyście coś indywidualnie projektowanego, to jej Galeria Niezwykłości i biżuteria ceramiczna stoją przed Wami otworem na Facebook’u. A poniżej zobaczcie, jak wyglądały wszystkie jack russell terriery z tego konkretnego, ceramicznego “miotu” – zdjęcie udostępnione dzięki uprzejmości “hodowczyni” 🙂
Amazing earrings!!! So realistic!)
https://beautyofheworld.blogspot.be/
Thanks! They’re so tiny and beautiful 🙂