wychowanie psa

Wychowanie psa, czyli sztuka odpuszczania

Ręka do góry, kto z Was jest perfekcjonistą? Kto ma momentami dość procesu wychowania psa, oduczania go czy uczenia różnych rzeczy, zwłaszcza gdy w większości przypadków wszystko kończy się niepowodzeniem? Kto wścieka się, frustruje czy wręcz zalewa łzami na samą myśl, że znów musi zrobić coś, co dotychczas nie miało sensu? Albo komu wydaje się, że on tym nie myśli, ale jednak nie może spać w nocy albo jeść, bo ma ściśnięty żołądek? Chyba każdy w pewnej chwili doszedł do takiego stanu, zwłaszcza gdy wychowanie psa nie należy do najłatwiejszych. Mam jednak na to złotą radę.

Odpuść.

Dziwne? No pewnie, w końcu wszyscy wokół wmawiają nam, że mamy dążyć do doskonałości i być najlepszymi z najlepszych. W końcu każdy pies musi chodzić jak w zegarku i być stuprocentowo ogarnięty w każdej chwili swojego życia. A opiekun nie ma prawa powiedzieć, że dla niego wychowanie psa – ogólnie albo w jakimś aspekcie – jest trudne. Bo usłyszy, że przecież sąsiad Krysi to miał takiego agresora, a teraz to w ogóle chodzi jak owieczka ten piesek. Albo na zawodach to startują super posłuszne psy i to takie duże, a Ty takiego małego nie umiesz ogarnąć? A w ogóle to Jadwisia jest samotną matką, ma trójkę dzieci, pracę na dwa etaty i jej piesek czyta jej w myślach – w ogóle nie  musi go nic uczyć! A Twój nie umie? Jakiś głupi… A Ty nie umiesz wychować? To oddaj, bo szkoda psa.

karmy, psie rzeczy, wychowanie psa

Mit psa idealnego

Ile razy, drogi Czytelniku, zderzyłeś się z tym mitem? Ile razy usłyszałeś od kogoś znajomego albo z rodziny, że ktoś tam ma psa idealnego, a kiedyś to w ogóle były psy, mądre i same się wychowywały. Miej na uwadze, że ludzka pamięć jest zawodna i chętniej zachowuje te aspekty, które faktycznie były pozytywne, niż te, które były przykre. Ile razy oglądałeś filmiki z zawodów i skręcało Cię na myśl o tym, że nie umiesz nauczyć swojego psa chodzenia, a nie ciągłego udawania parowozu na smyczy? Pamiętaj, że oglądasz psa, który od wielu miesięcy, a nawet lat przygotowywany był do wchodzenia w tak zwany tryb pracy. I właśnie w takim trybie go widzisz. Ile razy oglądałeś filmiki obcych czy znanych osób z psami, które wykonują sztuczki i myślałeś, że Ty swojego nie umiesz nauczyć nawet siadania? To tylko urywek rzeczywistości. Czasem musiało powstać wiele ujęć, aby można było wybrać te idealne.

Ale tak, pies idealny istnieje. Tylko że to musi być pies idealny dla nas – taki, który nam się podoba, którego akceptujemy i z którym lubimy przebywać. I nic więcej, a już na pewno nie to, co wszyscy wokół próbują udowodnić.

Wychowanie psa to proces

A każdy proces trwa. Wychowanie psa nie zajmie Ci tygodnia, miesiąca, a czasem i roku, zwłaszcza że okoliczności się zmieniają i do nich trzeba często dostosować psie zachowanie. Nie ma jednej recepty na to, jak postępować. Nie daj sobie wmówić, że obcy człowiek, który nie widzi psa, wie lepiej. Dlatego pozwól, że ułatwię Ci nieco sprawę i przedstawię kilka prawd:

  • nie każdy człowiek jest doskonałym trenerem, ale to nie znaczy, że nie potrafi niczego nauczyć swojego psa;
  • nie każdy pies jest doskonałym uczniem, ale to nie znaczy, że niczego się nie nauczy;
  • wszystko ma swoją cenę;
  • czasem brak sukcesu jest po prostu efektem braku predyspozycji i możliwości;
  • nie każdy brak sukcesu jest porażką, ale każdy może służyć do wyciągnięcia nauki;
  • często brak postępu jest efektem tego, że człowiek i pies za bardzo chcą.

Bo gdy bardzo czegoś chcemy, to często tak mocno skupiamy się na swoim celu, że nieco zapominamy o drodze do jego osiągnięcia. Wychowanie psa to proces, w którym uczestniczy również pies, a to już sprawia, że nasze założenia mogą okazać się błędne. Że metody, które stosowaliśmy zawsze przy kilkunastu innych psach nagle nie zadziałają. Czasem tak bardzo skupiamy się na tym, aby pies osiągnął w czymś doskonałość, że zbyt szybko pokonujemy kolejne etapy nauki. Czasem zapominamy, jaki był sens naszego działania, i gdy nawet osiągniemy sukces – nie czujemy satysfakcji. A czasem po prostu po drodze tracimy całą radość z kontaktu z psem. A to powinna być podstawa.

Naucz się odpuszczać

I nie myśl, że namawiam Cię do posiadania niewychowanego psa – wiesz, że to u mnie nie przechodzi. Ale dla każdego „wychowany pies” znaczy trochę co innego. Dla mnie dziamganie jest niedopuszczalne, a dla kogoś może być zupełnie akceptowalne. Uświadom sobie jednak, że pies to też żywa istota, która ma swoje ograniczenia, bo w końcu nie każdy może być mistrzem wszystkiego. I nawet pies, który opanował coś do perfekcji, może mieć chwilę wahania albo gorszy dzień.

Jeśli czujesz, że wychowanie psa Cię przerasta, to prawdopodobnie dlatego, że nie odnosisz sukcesu w swoich działaniach. A jeśli go nie odnosisz, to jesteś coraz bardziej zniechęcony do dalszego działania. To błędne koło – i jeśli z niego nie wyjdziesz, to stracisz sens, radość z kontaktu z psem, a nawet chęć wychodzenia na spacer.

góry z psem, wychowanie psa

Dlatego mam dla Ciebie propozycję. Czasem sobie po prostu odpuść. Nie na zawsze, ale na chwilę, tak żeby się zresetować, odpocząć, zyskać dystans. Poobserwować psa, gdy ten robi nic. Przestań usilnie sprawować kontrolę, a oddaj ją psu, gdy jest to bezpieczne – i oceń, czy może coś da się zrobić inaczej. Ogranicz kontakt z osobami, które podcinają Ci skrzydła, a znajdź ludzi, którzy Cię wspierają. Naucz się odróżniać przechwałki, chęć podniesienia sobie ego od konstruktywnej krytyki, która może Ci pomóc. Zrób sobie przerwę w treningach. Zastanów się, dlaczego wychowanie psa tak Cię frustruje i czy to, co chcesz osiągnąć, faktycznie jest Twoim marzeniem, a nie marzeniem osób trzecich. Dopuść do siebie myśl, że czasem lepiej dać sobie spokój z ćwiczeniami danego dnia, zwłaszcza gdy masz negatywne nastawienie – pies to na pewno wyczuje. I że pies też czasem ma gorszy dzień, bo jest żywym stworzeniem, a nie zabawką na baterie.

I w końcu zaakceptuj fakt, że niektóre rzeczy mogą wymagać takiego nakładu pracy czy wykorzystania takich narzędzi, które sprawią, że skórka jest niewarta wyprawki.

A jak Tobie idzie wychowanie psa? Umiesz odpuszczać, gdy czujesz, że i Ty, i pies macie dość? Jeśli uważasz, że wpis jest wartościowy – udostępnij go!

O autorze

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top
x  Powerful Protection for WordPress, from Shield Security
This Site Is Protected By
Shield Security