Uwielbiam oglądać różne zdjęcia tego samego psa, głównie dlatego, że można z nich wyczytać "mimikę" czworonoga i zobaczyć, jak wygląda w chwilach, gdy nie jest specjalnie ustawiany do obiektywu aparatu.…
Do prawidłowego funkcjonowania naszego bloga wykorzystujemy ciasteczka według naszej polityki prywatności. Kliknij przycisk, aby schować ten pasek i zaakceptować ciasteczka.