To jest temat, który dla mnie, zwłaszcza na początku, był bardzo trudny. Pies liniał STRASZNIE, co w pewnej mierze wynikało ze zmiany warunków życia czy alergii. Gdy przywykł do nas i wybraliśmy odpowiednią karmę… pies nadal liniał! Nie tak dużo, ale nadal to trwało, niezależnie od pory dnia, roku, miejsca. W końcu zrobiliśmy to, co musieliśmy, czyli po prostu przywykliśmy, stosując przy tym odpowiednie preparaty oraz pielęgnację. A jak konkretnie to wygląda?
Sierść a jej gubienie
Najwięcej sierści gubią jacki gładkie. Jest to sierść twarda (a przynajmniej taka być powinna), każdy włos ma ok. centymetra. Wbija się dokładnie we wszystko, zostaje na wszystkim – jeśli więc mamy np. pluszowy koc w ciemnym kolorze, sztruksowe obicie na kanapie – to możemy mieć pewność, że sierść się w to wbije i naprawdę trudno będzie ją usunąć. W większości przypadków np. z polaru sierść trzeba zwyczajnie wyskubywać, bo nie da się jej ani odkurzyć, a szczotka z taśmą klejącą również nie do końca pomaga. Trzeba przy tym pamiętać, że gładki włos sypie się praktycznie cały rok, więc niezbędne jest albo zabezpieczenie mebli, albo dostosowanie mieszkania i ubrań dla psa. My np. kupiliśmy biały dywan, bo sierść była po prostu wszędzie, i to bardzo widoczna na dość ciemnej wykładzinie.
Nieco inaczej wygląda życie z psem szorstkowłosym albo o sierści złamanej – tutaj zwykle psy są trymowane, dlatego martwa sierść jest regularnie usuwana, a odrasta jedynie włos świeży i żywy. Oczywiście, nie usuwa to całkowicie problemu (zwłaszcza u psów złamanych, gdzie sierść może być bardziej albo mniej gładka czy szorstka), jednak kłopot jest zauważalnie mniejszy.
Przede wszystkim – dobre żywienie
Odpowiednie do potrzeb psa żywienie to podstawa tego, aby sierść wypadała możliwie mało. Zauważyłam, że psy, które intensywnie tracą sierść, często mają podawane pożywienie z dużą liczbą produktów roślinnych, a małą – zwierzęcych, w tym rybnych. Dlatego pomocne bywają np. oleje rybne, podawane do posiłków. Zwłaszcza dotyczy to zaś psów, które jedzą suchą karmę tego samego rodzaju przez długi czas. Często zbyt mocna utrata sierści jest oznaką alergii – wówczas powinniśmy psa dokładnie obserwować, czy nie drapie się i nie skubie, bo objawy te zwykle się łączą. Dostępne są również odpowiednie suplementy, które można dodawać do karmy albo podawać zupełnie osobno – w większości można je kupić po prostu w sklepie zoologicznym, jedynie poważniejsze, które wymagają konsultacji weterynaryjnej, dostępne są w gabinetach.
Pielęgnacja
Jeśli chodzi o pielęgnację, dobrym rozwiązaniem jest zakupienie furminatora. Takie proste urządzenie może zmienić wiele na plus w naszym życiu – pies musi być oczywiście odpowiednio przyzwyczajony do czesania, ponieważ inaczej będzie się buntował, a to na pewno nie wpłynie pozytywnie na nasze relacje 😉 My czeszemy co jakiś czas, dość nieregularnie. W okresie, gdy pies bardziej linieje (czyli najczęściej czas, gdy włączane są kaloryfery i ten, gdy robi się cieplej), dobrze jest czesać go częściej – u nas jest to co kilka dni, ewentualnie co tydzień. Czesanie furminatorem usuwa po prostu martwą sierść, dzięki czemu możemy ją wyrzucić, a nie sprzątać ze swoich rzeczy. Wiele osób, właścicieli JRT, poleca również gumową rękawicę do głaskania-czesania, ale tego nie wypróbowałam na dłuższą metę, więc nie mogę się dokładnie wypowiedzieć.
Gładki włos – jaki powinien być?
Gładki włos jack russell terriera nie jest jednak taki, jak np. włos jamnika czy innego psa krótkowłosego. Przede wszystkim, włos ten powinien być ostry – da się to poczuć, gdy głaszczemy psa pod włos. Sierść jest wówczas ostra i falami nakłada się na naszą dłoń, a nie ugina czy jest miękka bądź jedwabista. Dlaczego włos musi być ostry? Jest to jedna z cech rasy. Przez wiele lat jack russell terrier hodowany był jako pies użytkowy, który musiał dobrze znosić różne, niekoniecznie przyjazne, warunki pogodowe, takie jak np. deszcz. Ostra sierść pozwala na spływanie wody, a jednocześnie nie dopuszcza brudu i wody do samej skóry. Dzięki temu pies przy skórze pozostaje suchy, warunki atmosferyczne natomiast nie są mu straszne. Włos jack russell terrierów gładkowłosych powinien być przylegający i dość krótki w porównaniu do psów szorstkowłosych, które – szczególnie niewytrymowane – mogą wyglądać jak małe kudłacze. Psy o włosie gładkim, które mieszkają w blokach, mają zazwyczaj włos nieco mniej gęsty niż te, które mieszkają na dworze albo w domach i mają swobodny dostęp do ogrodu – jest to normalne, bo wynika z przystosowania do warunków, w których pies mieszka.
Bardzo przydatny temat, sama planuję kupić furminator, chociaż mam dopiero szczeniaka, więc przygoda przede mną jeszcze :). Czy są jakieś przeciwskazania dotyczące wieku psa? Od jakiego wieku można bezpiecznie go czesać? 🙂
Nie spotkałam się nigdy z przeciwwskazaniami co do wieku, ale i szczenięta potrzebują mniej tej pielęgnacji. My zaczęliśmy czesać tak ok. 7-8 miesiąca 🙂
Mój oszołom nieustannie gubi tony sierści. Można garściami dosłownie z niego wyciągać, sierść znajduje nawet pod pieluchą u syna. Z tym, że ma to najprawdopodobniej podłoże alergiczne bo towarzyszy temu zaczerwienienie skóry i powracające zapalenie uszu. Próbowałem już chyba wszystkiego, przetestowałem setki karm, mieszkanie spryskuję środkami na roztocza, różnego rodzaju leki, suplementy i nic…jedyne co mu pomogło to steryd. Jak go przyjmował to wszystko ustąpiło, ale doszło do sytuacji, że trzeba było zwiększać dawki więc odstawiliśmy. I wszystko wróciło, tony sierści, podrapane uszy i bezsilność…
Podstawowe pytanie: czy robiona była przynajmniej jednokrotnie zeskrobina ze skóry? Albo wymaz z uszu? Obie te rzeczy robi się dopiero ok. 3 tygodnie po podaniu sterydów. One same niestety wygaszają tylko objawy.
Zeskrobiny lekarze pobierać nie chcą bo nie ma z czego, poza zaczerwienieniem zmian skórnych brak. Odnośnie wymazu stwierdzili, że nie ma potrzeby…
U nas też było tylko zaczerwienienie, a w zeskrobinie wyszła malassezia. Proponuję zmienić weterynarza, bo steryd nie jest metodą leczenia, a jedynie środkiem usmierzającym dolegliwości.
Weta już zmieniłem.
Udało Wam się wyleczyć białaska z tych grzybów? Jakie miał objawy? Z uszami coś się działo?
Akurat z uszami problemów nie było, za to łapy były prawie łyse. Jedyny objawy to zaczerwienienie i drapanie/wygryzanie sierści. Wyleczony był praktycznie od razu po podaniu leków (kąpiele na łapy miał), dostał zdaje się jeden zastrzyk, no i zmieniliśmy dietę. Moze warto w Waszym przypadku zrobić albo ostrą dietę eliminacyjną, albo testy alergiczne?
Hmmm Mój pies miał straszna alergie na płyn do podłogi-zmieniłam i objawy ustały.Natomiast biegunki dostaje od kurczaka.