Dziś przyszła do nas przemiła paczka – takie piątki lubimy! Zwłaszcza, gdy listonosz przynosi nam rzeczy nie tylko piękne i oryginalne, ale również praktyczne i użyteczne. A do takich na pewno można zaliczyć personalizowany identyfikator dla psa od Miedzianki.
Identyfikator jest wykonany z miedzi, wszystko zostało zrobione ręcznie, łącznie z wycięciem głowy Małego Białego na podstawie zdjęcia. Litery oraz cyfry są wytłoczone, oczywiście zakryłam w ramach zdrowego rozsądku część numeru – jednak mogą zapewnić, że znajduje się ona na identyfikatorze 🙂
O tym, dlaczego identyfikator dla psa jest koniecznością, pisałam już w notce o tytule Adresówka dla psa. Przypadki chodzą po ludziach – i psach – więc jeśli pies nagle się wystraszy, zerwie ze smyczy, ucieknie – identyfikator przypięty do obroży czy szelek może sprawić, że osoba, która psa znajdzie, będzie wiedziała, do kogo zadzwonić w sprawie zaginionego psa.
Personalizowany identyfikator dla psa wykonany przez Miedziankę (a właściwie chyba powinnam napisać – Miedzianki :)) doszedł w gustownym opakowanku ze wstążką. Do niego było kółko do zaczepienia adresówki – dobrze, bo ja pod ręką akurat niczego nie miałam 🙂 Do tego w zestawie wizytówka, bardzo miła karteczka dziękująca za zakupy (mała rzecz, a cieszy!) i instrukcja dotycząca czyszczenia miedzianych rzeczy – bardzo przydatna! Małe Białe dostało też coś na ząb – musiał wyczuć pismo nosem, bo jak tylko przyszedł listonosz i dał nam list, to nie odstępował mnie o krok, zawzięcie merdając ogonem.
Śledźcie na bieżąco bloga – na pewno nie omieszkamy napisać, jak identyfikator dla psa od Miedzianki sprawdził się w różnych okolicznościach. A tymczasem, jeśli chcecie mieć zarówno zwykły, miedziany identyfikator dla psa, jak również taki personalizowany – zajrzyjcie na FanPage Miedzianki i zobaczcie jej fantastyczne realizacje 🙂
eeeee….no na bogato! 😀
fajny….chociaż trochę drogi 😀
no ale czego się nie robi dla bezpieczeństwa Pupila – bo jego zapewne (osobiście) bardziej ucieszyły przysmaki, hehe… 🙂
Fakt, najtańszy nie jest 😉 Ale w wersji nie-personalizowanej, czyli klasycznej, już lepiej 🙂 Natomiast jeśli ktos chce połączyć estetykę i funkcjonalność, to warto wydać nieco więcej – Polacy ciągle za mało doceniają rękodzieło. Jeśli sprawdzi się pod kątem wytrzymałości, to będzie wart każdej wydanej sumy 🙂
ja zamówilam niepersonalizowaną Miedziankę jak tylko pojawiła sie na rynku jakis czas temu. Jestem bardzo zadowolona – identyfikator jest ładny i co najwazniejsze funkcjonalny – trwały i czytelny. Nie rdzewieje, nie niszczy się, nie wyciera. Jak dla mnie jest idealny.
Niestety dla mnie odpada – mój szaleniec z ADHD zgubi coś takiego w przeciągu tygodnia (przy odrobinie szczęścia). Nie sprawdza się u nas absolutnie nic – ostatnio nabyłam wygrawerowany brelok na lince stalowej i tego może nie zgubi..
Najładniejszy adresownik ever 🙂 Czy taki mocny? Fajne są jeszcze szelki i obroże z haftem. Haft na pewno nie odpadnie 😉
Nadal go mamy, jest przy “codziennej” obroży i ma się super 🙂
Pingback: Czip - jak działa i inne mity - Biały Jack
Pingback: Test: uprząż Ruffwear Web Master - Biały Jack
Pingback: Adresówka dla psa – Biały Jack