Nasze Wyzwanie Minimalistki po psiemu
Bardzo żałowałam, że na Wyzwanie Minimalistki wpadłam dopiero po wyjeździe na urlop – postanowiłam jednak pokazać Wam moją, psią wersję tego wyzwania, w nadziei, że może coś pomoże Wam w wyznaczaniu sobie codziennych wymagań.