Czas świąteczny to zwykle okres, w którym nasze serca wydają się jakby bardziej otwarte na czynienie dobra. Takim dobrem może być przygarnięcie psa ze schroniska. Jeśli ktoś z Was pragnie mieć psa – nie konkretnej rasy, po prostu czworonożnego, wesołego przyjaciela, któremu dotychczas nie było łatwo w życiu – mam dla Was super propozycję. Oto kilka psów do adopcji, oczywiście ze schroniska w Zamościu. Niegdyś ich koledzy już tutaj byli – i w większości znaleźli domy. Może więc i im się uda? Może magia świąt sprawi, że to właśnie któryś z tych psów Wam się spodoba? Pamiętajcie jednak! Posiadanie psa nie powinno wynikać z nagłego przypływu empatii czy odruchu. To zawsze musi być przemyślana decyzja, ponieważ nie możemy zawieść psa, którego adoptujemy. Musimy być pewni, że zdołamy zapewnić mu dom na resztę życia. Warto, aby adopcja była świadoma.
Wszystkie zwierzaki są wysterylizowane/wykastrowane, posiadają książeczki ze szczepieniem przeciw wściekliźnie oraz są zachipowane. W ramach adopcji należy podpisać umowę. Zapraszamy do schroniska oraz do kontaktu w sprawie psów: bialyjackrussell@gmail.com.
Bura suczka
Suczka średniej wielkości – do około kolana, na wysokich łapkach, bardzo szczupłej budowy. W schronisku jest od kilku miesięcy. Ma kilka lat, ale nie jest jeszcze starszym psem. Suczka jest bardzo spokojna i łagodna, prawie nie szczeka. Chętnie podchodzi do krat, daje się głaskać, wyciąga pyszczek po pieszczoty i coś smacznego. Nie wpada w konflikty z psami. Suczka na początku może być nieco nieśmiała, nie ma w niej jednak ani grama agresji.
Biało-rudy terier
Pies średniej wielkości (do kolana), z pewnością terierowaty – wygląda z profilu pyska jak coś, co niegdyś miało domieszkę krwi foksteriera. Jest dość młody. Z pewnością nie polecamy go do domu z kotami, małymi zwierzętami czy innymi psami, chyba że małą, uległą suczką. Pies chętnie wywołuje i popada w konflikty, gdy inny czworonóg mu nie podpasuje. Do ludzi – miodzio, kochany, reaguje na wołanie, chętnie podchodzi, zwabiony smakołykiem. Polecany do domu doświadczonego z takimi charakterkami – może być cudownym psem, jeśli będzie odpowiednio prowadzony.
Śnieżnobiała suczka
Bardzo fajna, spokojna suczka, idealna dla kogoś, kto nie szuka psa bardzo żywiołowego i “szalonego”. Suczka jest nieco większa, waży pewnie ok. 25 kg. Do ludzi nastawione pozytywnie, choć nie powala entuzjazmem – jest bardzo spokojna i zrównoważona. Chętnie podchodzi na głaskanie, zawsze wypatruje dobrego smakołyka. Dogaduje się z innymi suczkami w boksie. Wyróżnia się dwiema rzeczami: jest śnieżnobiała, mimo kilkumiesięcznego pobytu w schronisku, a także ma jedno ucho stojące, a drugie – leżące.
Nietypowy piesek
Oto średniej wielkości, dropiaty piesek. W schronisku jest już od pewnego czasu. Sięga do kolana, ale ma bardzo szczupłe, wysokie łapki. Wyróżnia się, choć na pierwszy rzut oka tego tak dobrze nie widać – ma krótszą dolną szczękę. Nie przeszkadza mu to w codziennym życiu czy jedzeniu, ale jest to wada widoczna – prawdopodobnie, sądząc po budowie, wrodzona. Piesek jest bardzo ruchliwy, wesoły. Zwraca na siebie uwagę szczekaniem – przyciąga w ten sposób człowieka. Początkowo może być nieco nieśmiały w kontakcie z obcymi ludźmi. Dogaduje się z większością psów w boksie.
Ruda suczka
Ruda, większa – ok. 25 kg – suczka. Jest bardzo wesoła, radosna, wręcz rozbrykana. W boksie zdecydowanie rządzi, “ustawia” inne suczki, gdy chodzi o kontakt z człowiekiem; jest zazdrosna, dlatego polecamy ją do domu, gdzie byłaby jedynym zwierzęciem. Bardzo zależy jej na kontakcie z człowiekiem, przychodzi po głaskanie, smakołyki, cieszy się nawet do obcych. Jest dorosłym, ale młodym psem.
Suczka husky
Kilkuletnia, młoda suczka w typie husky. Jest pozytywnie nastawiona do człowieka, zadbana. Do psów generalnie odnosi się obojętnie, jednak zaczepiona stawia na swoim, broni się i warczy. Reaguje na wołanie, wystawia głowę do głaskania. Polecana dla wielbiciela rasy, który zapewni jej odpowiednie prowadzenie oraz właściwą aktywność. Podkreślamy – suczka jest wysterylizowana.