Zadławienie u psa – pierwsza pomoc
Przeżyłam dziś chwilę grozy. O mały włos, a Małego Białego nie byłoby z nami. Złapał kawałek suchej karmy i najwidoczniej coś poszło nie tak, bo zamiast go zjeść – zaczął się nim dławić. Nie biegał, nie skakał, nie jadł łapczywie – ot, znalazł chrupek, który został po porannych ćwiczeniach. A ja muszę przyznać, że podniósł […]