Terier w bezruchu? Mission impossible

Jak niektórzy wiedzą, odwiedzamy obecnie mój dom rodzinny, a tam jest kot. O stosunkach kocio-psich pisałam już w jednej ze starszych notek. Za każdym razem, gdy przyjeżdżamy do domu, jest na początku taki “gorący okres”. Okres, w którym pies uparcie przekonuje nas, że zapomniał, jak trzeba się zachowywać, a kot stanowi dla niego super ciekawą […]

Terier w bezruchu? Mission impossible Read More »